Nie lubię płytkiego pocieszania typu – „a, będzie dobrze”. I myślę, że ludzie też wolą taką odpowiedź, gdy człowiek jest milczący, dotknie, spojrzy.
Strona autorska Jerzego Hajdugi. Nowe wiersze i blog autorski.
Nie lubię płytkiego pocieszania typu – „a, będzie dobrze”. I myślę, że ludzie też wolą taką odpowiedź, gdy człowiek jest milczący, dotknie, spojrzy.
Starość może być elegancka. Gdy patrzę dzisiaj na seniorów, aż serce się raduje, ile w nich energii do bycia ze sobą. Tworzą grupy teatralne, śpiewacze, a nawet taneczne. Cieszą się jak dzieci, gdy przed występem wkładają za ciasny pantofelek.
Lubię wiersze ks. Jerzego Hajdugi. Nie dlatego, że są krótkie, sam je zresztą nazywa „wierszami na trzy wersy”. Ale dlatego że, jak brzmi tytuł nowego zbiorku, rzeczywiście potrafią „Zatrzymać z czasu chwile” – pisze Barbara Gruszka-Zych.
Jerzy Hajduga to poeta konsekwentny i uparty. Nie poddaje się modom literackim, lecz pewnie zmierza do ostatecznej formy poetyckiej – o książce „zatrzymać z czasu chwile” pisze Arkadiusz Frania.
Czytaj dalej „Arkadiusz Frania: W drodze do ostatecznej formy wiersza”